Przejdź do głównej treści

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Aktualności

Zobacz co u nas słychać

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Klub w mediach społecznościowych

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

AZS Winter Cup - Finał, Szczawnica 03.03.2023 r.

AZS Winter Cup - Finał, Szczawnica 03.03.2023 r.

W piątek 3 marca odbyła się finałowa edycja Akademickiego Pucharu Polski AZS Winter Cup. Areną Zmagań był ośrodek PKL Palenica w Szczawnicy. Kolejny raz nie było mocnych na Maję Chylę, która pewnie wygrała w obu konkurencjach i zwycięzca także w klasyfikacji generalnej. Trzecie miejsce w slalomie gigancie zajął Norbert Wróbel, dzięki czemu awansował na najniższy stopień podium w tejże klasyfikacji. Drużynowo nasi panowie tym razem zajęli trzecie miejsce, a ogólnie drugie.

Wielki finał AZS Winter Cup zapowiadał ogromne emocje, gdyż do Szczawnicy przyjechała cała czołówka narciarzy. Walczyć było o co, bo oprócz klasyfikacji generalnej i kryształowych kul, to także o samochód na trzy miesiące dla najszybszej dziewczyny i chłopaka tego dnia.

Wśród kobiet jedyną reprezentantką Uniwersytetu Jagiellońskiego była Maja Chyla. Może i jedyna, ale za to jaka. Nasza zawodniczka przyzwyczaiła nas do pewnych zwycięstw i nie inaczej było w tym przypadku. Maja zwyciężyła w gigancie z przewagą 4,66 sekundy. W slalomie było jeszcze lepiej, bo drugą zawodniczkę pokonała o 5,55 sekundy. Dzięki temu okazała się najlepsza w dwuboju i będzie mogła przez trzy miesiące jeździć nową Toyotą. Dodatkowo Chyla z dużą przewagą wygrała w klasyfikacji generalnej obu konkurencji. 

Wśród mężczyzn dwóch naszych zawodników miało szansę na podium w poszczególnych klasyfikacjach - Stanisław Hejmo i Norbert Wróbel. Lepiej zaprezentował się ten drugi, który w gigancie był trzeci i awansował na to samo miejsce w generalce, spychając tym samym piątego w Szczawnicy Staszka na czwarte miejsce. W slalomie Wróbel był czwarty, a Hejmo siódmy, przez co również nie utrzymał miejsca na podium w klasyfikacji ogólnej i spadł na najgorsze dla sportowca czwarte miejsce. W finałowych zawodach wysoko był także Adam Smolik, który po problemach na trasie spadł na 13. miejsce. Z kolei w gigancie wypadł w pierwszym przejeździe. Kolejny z naszych to Dawid Bucki, która zajął odpowiednio 19. i 20. miejsce. Tym razem bez drugiego przejazdu skończył Mateusz Pabian, zajmując 35. i 36. lokatę. Skromny jeden punkt do klasyfikacji dołożył Tytus Olszewski, który wypadł w pierwszym przejeździe giganta,  ale pozbierał się i z ogromną stratą dojechał do mety na ostatnim miejscu. Niestety upadek i problemy z plecami wyeliminowały go ze startu w drugiej konkurencji.

Wobec tych wyników męska reprezentacja AZS UJ zajęła trzecie miejsce w finałach, tracąc do drugiej drużyny tylko 20 punktów. Natomiast w klasyfikacji ogólnej ustąpili tylko krakowskiej AGH. Szansa na rewanż będzie już niebawem, bo podczas niedzielnego team eventu. Oprócz tego na Harendzie zmierzy się 16 najlepszych slalomistek i slalomistów w rywalizacji równoległej, której nagrodą będzie spory zastrzyk gotówki. A już w poniedziałek 6 marca rozpoczną się Akademickie Mistrzostwa Polski w Zakopanem, w których nasze obie reprezentacje powalczą o jak najlepsze lokaty. Trzymajcie kciuki!

Wyniki: WYNIKI (wintercup.pl)

Zobacz galerię zdjęć